24 lutego 2014

Moje ulubione patyczaki :)

Witajcie :)
Patyczaki to najprostsza i śliczna dekoracja. W tym roku postanowiłam, że ulepię więcej owieczek, żeby nie było, że tylko barany :)
Zastosowań cała masa:
- wbijamy w doniczkę i od razu w domu robi się świątecznie,
- w kiełbaskę czy też jajeczko w koszyczku wielkanocnym,
- w sałatkę na świątecznym stole,
- gdy tylko dzieci zaczynają marudzić, robimy teatrzyk barankowy :)
Sami widzicie, że warto mieć w domu świąteczne patyczaki :)

Zeszłoroczne baranki : klik i klik








Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję w imieniu barana z pisankami za miłe przyjęcie na blogu:)
Cieszę się, że Wam się podoba :)

10 komentarzy:

  1. Pomysł super , śliczne są :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystkie świetne - podobają mi się te z ruszającymi się nóżkami :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam napisać - Ale słodkie baranki :)
    Po przeczytaniu posta, zaczęłam podziwiać owieczki hi hi hi
    Naprawdę słodkie :)
    Pozdrawiam
    http://mirosek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie stadko na parapecie w doniczkach ,heh! i jakkolwiek za oknem-w domu radośnie,że hej!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero co zachwycałam się wczoraj barankami,a dziś już następne cudne stadko :)
    No cóż,zachwycam się nadal ;)

    Pozdrawiam mocniuchno :)***

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne:)) super pomysł, wykonanie mistrzostwo, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tymi dyndajacymi kopytkami są boskie:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne, jestes pomysłowia, ja tez juz myśle o Wielkanocy, zapraszam do siebie: masa solna i nie tylko.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)