Asia poprosiła mnie o maleńkiego aniołka, którego pokazywałam Wam już wcześniej - klik. Uznałam, że maleństwo nie może lecieć w tak długą podróż samotnie i zaproponowałam wymiankę. Moja propozycja została bardzo miło przyjęta, za co chciałbym Ci Asiu jeszcze raz ślicznie podziękować :)
A oto co poleciało.... daleko, daleko :) i bardzo ucieszyło Asię (mam na to dowody... na piśmie :) )
W zamian dostałam prześliczną i idealnie wykonaną biżuterię. Zachwycam się cały czas, Asia zrobiła mi wyjątkowo piękną niespodziankę :) Urzekły mnie różowe akcenty.
Bardzo się cieszę, że zbuntowany aniołek Wam się podoba :) Dziękuję ♥
To dla Was dzisiaj napisałam 300 posta !!!