Witam... witam :)
Zostało mi troszkę masy solnej w różnych kolorach, wykorzystałam ją i tak postała anielica. Mniejsza niż zwykle lepię i bardzo delikatna. Oczarowała i odleciała :)
Anulka ona jest prześliczna!! skrzydła zrobiłaś Boskie! Oczy takie radosne i pełne nadziei, pięknie :) Czym Ty malujesz te piękne oczyska? :) Pozdrawiam cieplutko
Jak zwykle niezwykłe są twoje anielice. Zobaczyłam na stronce cudne barany , pozwolę sobie je podesłać... http://stylowi.pl/arantir poszukaj tam -masy solnej
Anulka ona jest prześliczna!! skrzydła zrobiłaś Boskie! Oczy takie radosne i pełne nadziei, pięknie :)
OdpowiedzUsuńCzym Ty malujesz te piękne oczyska? :)
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Aniu, kochana jesteś ♥
UsuńOczka maluję farbami plakatowymi, używam pędzelków do zdobnictwa.
Uściski
Mnie również oczarowała:) Jest cudowna!:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńJak na resztki masy bardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, jak wszystkie twoje aniołki Aniu :)
OdpowiedzUsuńAniu życzę Ci jak najwięcej takich resztek :)
OdpowiedzUsuńPiękna!! Zawsze z resztek wychodzą najładniejsze prace, niby robimy je już tak od niechcenia....a efekt jest zawsze bombowy ;))))
OdpowiedzUsuńMnie również oczarowała :) Jak i aniołki stojące z poprzednich postów :) Brawo!!! Są cudne !!!Pozdrawiam serdecznie ;)***
OdpowiedzUsuńJak zwykle niezwykłe są twoje anielice.
OdpowiedzUsuńZobaczyłam na stronce cudne barany , pozwolę sobie je podesłać...
http://stylowi.pl/arantir
poszukaj tam -masy solnej