Dzisiaj nawet moje ukochane anioły muszą na chwilkę ustąpić miejsca bobaskom :)
Potrzebowałam prezentu z okazji narodzin maluszka, znakomity pomysł podsunęła mi Anetta z bloga Alutkowe hand made (wczoraj podziękowałam serdecznie za kursik, przesłałam zdjęcie i mój bobas bardzo jej się spodobał, tym bardziej jest mi miło). Życzę sobie wielu okazji do tworzenia takich słodziaków w kapuście :)
Dziewczynka czy chłopiec ? :):):)
Pozdrawiam ☼
są śliczne
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńMój kuzyn jak był mały, ciocia mu mówiła, że znalazła go w kapuście. Aż w końcu kiedyś nie wytrzymał: mamo, aleś ty naiwna, widziałaś kiedy kapustę w lutym?
:):):)
Usuńo jakie nowości śliczne:-) super pomysł:-) dziedzinie śliczne:-) pozdrawiam niebiesko :-)
OdpowiedzUsuńprześliczne, naprawdę Aniu masz fach w ręku :) cudne, jestem pełna podziwu :) tek się zastanawiam, u mnie tez szykują się dzidziusie, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńAle super! Pozdr. z www.haftyline.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNaprawdę ekstra wyszły te bobaski :) słodziaczki :)
OdpowiedzUsuńPomysł i wykonanie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńI kto powiedział, że dzieci nie znajduje się w kapuście;) Rewelacyjny pomysł, bobasy są przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńpołową sukcesu jest pomysł, druga połową wykonanie a my tu teraz możemy podziwiać połączenie dwóch połówek w całość. tak to już jest i z dzieciaczkami również :-) pozdrawiam serdecznie i zapraszam również na mój skromny blog http://rekodzielotojestto.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBobaski są rewelacyjne. Świetny pomysł z kapustką :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Oj to będzie wysyp dzieci w tym roku!!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, nie będzie mowy o małym przyroście naturalnym i praca dla mnie też się znajdzie.