Witajcie:)
Chciałam spróbować czegoś nowego, przeglądając blogi już nie raz oczy mi się roześmiały do stojących aniołów. Ku mojej radości Fema z blogu hand mode by fema zamieściła niedawno kursik na aniołka z serduszkiem. Porwałam się od razu na dużego anioła (ok 25cm) i być może to był błąd, poświęciłam mu mnóstwo czasu, nawet więcej, rozlatywał się przy każdym ruchu a podczas wypiekania układał się tak jak chciał. Mniejszy wyszedł przyzwoicie i nie zmienił kształtu podczas suszenia. Ze swoimi leżącymi (wiszącymi) aniołami nigdy nie miałam takiego problemu. Oczywiście się nie poddam i będę próbowała dalej, na początek popracuję z innymi kursami. Może znacie jakiś sprawdzony kurs na stojącego anioła? Wszystko inne dopracuję sama, chciałabym tylko, żeby utrzymywał pion :)
Anioł z dzieciątkiem, jutro otworzę mu oczka:
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam ☼
Do takich aniołów potrzeba masy bardziej hmmm gęstej.. Nie wiem jak to nazwać ale ta lepka i fajnie się formująca niestety się nie nadaje :) Wiem z własnego doświadczenia. Spróbuj zagęścić masę :)
OdpowiedzUsuńZagęściłam. Chyba się udało :) Bardzo dziękuję za radę.
UsuńTe stojące anioły są genialne, ale nigdy się nie odważyłam ich robić. Robiłam natomiast smoki do smoczych jaj i zmagałam się z tym samym problemem. Już przy lepieniu łby smoków "leciały przez ręce". Za drugim razem zagęściłam chyba zbyt mocno masę bo figurka trzymała się dobrze ale tragicznie się ją lepiło no i popękała przy suszeniu :/ Myślę że trzeba metoda prób i błędów dopasować gęstość masy (ja się poddałam i w jaju nie ma całego smoka a jedynie łeb i osobno wystające łapki)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że również odpowiednio sztywny stelaż ma duże znaczenie i przy większych aniołach będzie trzeba też odrutować rączki czy skrzydła i nawet w główkę trzeba coś wpychać by była lżejsza.
Bardzo dziękuję, próbuję dalej, już jest lepiej, potrzebowałam innej gęstości masy. A przy większych kształtach koniecznie trzeba ją wzmocnić.
UsuńPozdrawiam ☼
Piękny!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzykuje się piękny anioł ;)
OdpowiedzUsuń