Dzisiaj chcę Wam pokazać anioła, który do dziś jest moim ulubionym (z tych, które do tej pory zrobiłam) i nadal nie wiem dlaczego? Może oczy? może suknia? układ rączek? Został ze mną i w każdej chwili mogę na niego zerkać. Technika taka sama, naturalnie :) z moim ulubionym różem :)
Czy Wy również macie swoje ulubione rękodzieło?
Cieplutko pozdrawiam :)
powiem Ci , ze i suknia jest pieknie ulepiona, i rączki delikatne, a łagodna twarz bije ciepłem.
OdpowiedzUsuńCiocia,piękne prace!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKasia
Piękny - Aniu zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Twój sentyment do tego aniołka, bo sama mam kilka ulubionych, które u mnie zostały i ich nie wypuszczę ;))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń