21 czerwca 2013

Aniołki (na dzień) tatusia

Uff jak gorąco! Nie ma co narzekać w końcu mamy lato :) Hurra!
W niedzielę Dzień Taty :) Pamiętacie? Na tą właśnie okazję powstały dwa aniołki. Serduszkowe cudaki lepiłam już wcześniej, na Dzień Mamy też powstało kilka sztuk w różnych kolorach. Jednak aniołka w zieleni jeszcze nie było. Nie mogłam się zdecydować, więc pomalowałam w dwóch odcieniach.









W poprzednim poście zapomniałam dodać bardzo ważną informację: 
Z wielką przyjemnością ogłaszam, że mój konkursik na facebook'u wygrała Ania z bloga Przystanek Aniołowo... Nagrodą był masosolny wisiorek w wybranym przez siebie kolorku.
Tak wyglądał przebieg losowania:


Zapraszam na bloga Aneczki, poczujecie się jak w NIEBIE :)

Pozdrawiam ☼ cieplutko. Dziękuję za wszystkie gratulacje i jeszcze raz serdecznie zapraszam do udziału w moim wyzwaniu.

12 komentarzy:

  1. Urocze Aniołki :) kolorki super. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie urocze :D najbardziej podoba mi sie ten jaśniutki, fajnie wygladaja te pobielane przegi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. przecudne! masz niesamowity dar do aniołków :) wszystkie są piękne :)
    u mnie też bardzo gorąco, ale to dobra odmiana po długim okresie deszczu ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudneee :)

    hand-made-love4.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej!! Jakie ona mają słodkie oczyska!!

    OdpowiedzUsuń
  6. I kolejne świetne aniołeczki. W zieleni im do twarzy.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle prześliczne, nic dodać nic ująć, a najbardziej za serce złapał mnie ten ciemniejszy:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. super te aniołki a te skarpetki no fantastyczne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniołki śliczne, te skarpetki są rozbrajające :) Kochana dziękuje jeszcze raz za wygraną i Twojemu synkowi że mnie wylosował :) Buziaki dla Was :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)