Czas biegnie nieubłaganie, mój synek zakończył pierwszy etap edukacji szkolnej. Jestem bardzo z niego dumna. Po wakacjach zacznie się prawdziwa szkoła: oceny, klasówki i walka o średnią :) Dzisiaj klasa IIIa musiała się pożegnać z Panią Małgosią. To był wyjątkowy dzień z pysznym tortem (nawet dwoma :), kwiatami i podziękowaniami.
Dla wychowawczyni Kuby przygotowałam anioła i karteczkę:
Skromniutka karteczka:
- stempelek od Novinka
- rozetka wg kursiku Moniki (MiniArt)
- kartka z zeszytu synka z oceną Pani Małgosi :)
Pozdrawiam ☼ cieplutko
Gratulacje dla synka, no i dumnej mamy, oczywiście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Przepiękne upominki!
OdpowiedzUsuńOj, to fakt - od IV klasy zaczyna się solidna nauka, ale od tego są wakacje, by do niej się przygotować, czyż nie? Aniołeczek jak zwykle piękny, podoba mi się pozostawienie go w naturalnej kolorystyce. Dzięki temu, że pomalowałaś kwiatuszki, aniołek nie jest taki mdły ale nie jest też zbyt przesadny. Nauczycielka zapewne była zadowolona z tak miłego prezentu... ja w każdym bądź razie byłabym zadowolona z tak cudnej pamiątki :)
OdpowiedzUsuńAniu, pisałam do Ciebie ten komentarz pod ostatnią notką, ale wiem że mogłaś go nie przeczytać, więc mam nadzieję że nie obrazisz się, gdy napiszę go po raz drugi pod tą notką :)
Aniu, zakupiłam sobie farbki akrylowe, które niebawem powinnam otrzymać. Czytałam gdzieś, że farby te należy rozcieńczać z wodą, nie wiem o co chodzi, te farbki wymagają rozcieńczania? Jeśli masz jakieś wskazówki i rady odnośnie tych farbek, napisz mi je na moim blogu, proszę. A czy farby akrylowe można ze sobą łączyć w celu otrzymania innego koloru, tak jak to jest w przypadku np. plakatówek (niebieski+żółty=zielony) ??
Olu dziękuję Ci bardzo, aniołek ma tylko naturalną tabliczkę, w całości pomalowany jest na biało :)
UsuńBiegnę do Ciebie i już odpowiadam na Twoje pytania.
Piękny Aniołek:) w UK koniec roku dopiero za miesiąc :/ "nasz" Aniołek już cierpliwie czeka na swoją odsłonę. Pozdrawiam serdecznie- Karina
OdpowiedzUsuńPiękne podziękowanie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe podziękowanie. Pani wychowawczyni z pewnością była zachwycona z tak cudownego Anioła. Ręcznie wykonane pamiątki są wspaniałą pamiątką. Z moich Panie były bardzo wzruszone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco
Łezka w oku się kręci...zaczynacie nowy etap:)))
OdpowiedzUsuńjak ja lubię te Twoje anioły :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź, oj ja to chyba to końca mojej przygody z masą solną będę Cię obsypywać podziękowaniami, a jak na razie nie zamierzam rezygnować z masy... dopiero się rozkręcam xD
OdpowiedzUsuńjaki ten aniołek śliczny:))doskonały na prezent, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚpieszę z moimi gratulacjami dla synka. Wychowawczyni musiała być bardzo zadowolona. Myślę, że nie ma nic lepszego niż prezenty handmade :)
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł! Bardzo dobry pomysł na podziękowanie.:)
OdpowiedzUsuńkiedyż to moje dzieci miały tyle lat... no nic, gratulacje dla synka oraz Mamy :)) a co do aniołka - świetny, na pewno Pani była zachwycona :))
OdpowiedzUsuńGratuluję synka i życzę Kubusiowi wspaniałych wakacji!!! :)
OdpowiedzUsuńAniołek dla Pani Małgosi wyszedł Ci prześliczny :) a tort wygląda wyśmienicie hmmm
A ja biegnę zaraz na pocztę bo chyba coś od Ciebie Anulka dla mnie tam czeka :))) w środę był u mnie listonosz ale mnie nie było w Warszawie :/ Już nie mogę się doczekać aż zobaczę to cudo od Ciebie :*
Buziaki :)