11 maja 2013

Przyjęcie komunijne w domu

Pomyślałam sobie, że warto o tym napisać. W maju dużo czytamy o komuniach, oglądamy piękne zdjęcia. Rodzice, którzy przez to przechodzili wiedzą jakie emocje są związane z przygotowaniami i uroczystością.
Tak jak wcześniej pisałam, mój synek i siostrzenica mieli komunię rok temu. Cały maj mieliśmy maraton komunijny, z najbliższą rodziną spotykaliśmy się na uroczystościach związanych z tym ważnym dniem. W tym roku pozostaje nam mile powspominać. 
Przyjęcie komunijne w domu to największe wyzwanie dla mamy. Wiem jak jest wygodnie wynająć salę w restauracji i wyjść jak gość. W domu również może być pięknie. Chciałabym Wam pokazać dekoracje stołu komunijnego, które przygotowała moja kochana Sis ♥, Nie mogłam jej wtedy pomóc, służyłam tylko radą na odległość. Stworzyła tak wspaniały nastój, dopracowała każdy szczegół, stoły wyglądały zjawiskowo.
Sami zobaczcie:










Z tej okazji przygotowałam dla swojej córeczki chrzestnej:
- pamiątkowe anioły
- słodki bukiecik. 


 Ewciu pozdrawiam Cię serdecznie, Twoje bukieciki są najpiękniejsze :)


- karteczkę i kopertę na pieniążki




Cieszę się, że mamy z siostrą dzieci w tym samym wieku, dzięki temu, mogę się Wam pochwalić takim zdjęciem:


Pozdrawiam Was cieplutko ☼ życzę miłego wieczoru.

9 komentarzy:

  1. wow jakie piękne dekoracje :) wszystko idealnie dopracowane! wspaniałe ;)
    świetne dzieciaczki :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dekoracje śliczne, bukiecik z masy solnej powalił mnie na kolana:))) Ale to ostatnie zdjęcie jest po prostu cudowne!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewciu :)
      Słodki bukiecik jest z pianek :)

      Usuń
  3. Siostry - zmysł artystyczny macie w genach :)
    Moja córka i męża chrześniaczka (bratanica) też razem przystępowały do I Komunii Św. Żeby nie dzielić rodziny przygotowaliśmy im wspólne przyjęcie.
    Zdjęcie parki "komunistów" - bezcenne.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na końcu istna para młoda!;) Dekoracje obłędne!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt ,pięknie to wszystko wyglądało i powspominać jest co :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dekoracje rzeczywiście wyglądały ślicznie!
    Podziwiam za organizację takiej uroczystości w domu!
    My mamy jeszcze kilka lat przed sobą, ale w planie jest jednak restauracja - nie pomieścilibyśmy się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej gdzie ja byłam że mnie tyle ominęło, co post to jakieś nowe cuda :) dekoracje naprawdę prześliczne, delikatne, z klasą i nie przesycone tandetą gdzie często widzę na ślubach bądź innych uroczystościach, siostra ma dobry gust tak jak Ty Anulka:)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)