Na przekór zimnej i deszczowej pogodzie, witam Was bardzo cieplutko.
W minioną niedzielę mieliśmy okazję wręczyć komunijnego aniołka prześlicznej i kochanej Amelci (bratanicy mojego M.) Dodam tylko, że zrobienie tak osobistej pamiątki komunijnej to nie lada wyzwanie. Ale nie o moich staraniach dzisiaj Wam napiszę ale o reakcji na aniołka, o wdzięczności, której nigdy nie zapomnę. Było mi bardzo miło, kiedy zobaczyłam najszczerszą, dziecięcą radość z otrzymanego prezentu. Amelka przytuliła aniołka, szybko zaplanowała gdzie go powiesi, bardzo się ucieszyła i pochwaliła ciocię.
To wspaniała motywacja do tworzenia. Gdy sobie pomyślę, że swoimi solniczkami mogę jeszcze kogoś choć przez chwilkę uszczęśliwić to z przyjemnością rozrobię kolejne kilogramy soli i mąki :)
Pozdrawiam serdecznie rodziców Amelci i jeszcze raz dziękuję za wspaniałe przyjęcie :)
A to właśnie aniołek o którym mowa:
Z tej samej okazji powstała również skromniutka karteczka z kieszonką w środku :)
Pozdrawiam ☼ cieplutko wszystkich odwiedzających, fantastyczne kobietki, które piszą całą masę serdeczności. Buziaki dla Was.
Dzieci są najszczerszymi krytykami :) Od takiej reakcji serce rośnie, bo wiadomo, że nie jest udawana. Aniołek jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńAniołek jest śliczny, więc nie ma się co dziwić, że dziecko było szczęśliwe.:)
OdpowiedzUsuńKarteczka też bardzo udana.
Miłego dnia. Ola.
Przepiekny anioleczek,kartka tez ladna :)
OdpowiedzUsuńte komunijne aniołki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńI my dziekujemy!!!!;)))
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że tak się aniołek spodobał ;-)
OdpowiedzUsuńPiekny anioł, te malutkie kwiatuszki cudowne. Jak Ty wszystko robisz????
OdpowiedzUsuńAniołek jest prześliczny! :)
OdpowiedzUsuńNie dziwota, że mała była zachwycona bo aniołek jest piękny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuńte malutkie kwiatuszki sa słodziutkie ^^
OdpowiedzUsuńAmelka ma dobry gust - piękny ten aniołek.:)
OdpowiedzUsuńCudowny Aniołek:) Te włosy sa przepiekne:))
OdpowiedzUsuń