Witam Kochani :)
Mój wpis na Fb (sobota): Wczoraj po południu dowiedziałam się o kiermaszu na którym mogę wystawić swoje prace. Bardzo krótko spałam ale rozpiera mnie energia. To mój pierwszy kiermasz i to już jutro. Niecałe dwa dni na przygotowania to szaleństwo ale dam radę. Trzymajcie kciuki.
Pierwsza myśl po rozmowie z organizatorem - "co będzie to będzie", pojadę z tym co mam i najlepiej jak potrafię zaprezentuję swoje posolone pomysły. Udostępniłam kiermaszowy baner i rozpoczęłam gorączkowe przygotowania. Pomalowałam, zapakowałam to co miałam w domu, zrobiłam podstawkę na blogowy banerek, odświeżyłam starą walizkę, zaprojektowałam wizytówki i na sen zostało niewiele czasu :) W sobotę przygotowań ciąg dalszy, wieczorem spakowałam solniaki a w niedzielę rano byłam już na kiermaszu. Oczywiście nie byłam sama, pojechała ze moja kochana Sis ♥
Aleeeee było fantastycznie, bardzo miła atmosfera, poznałam sympatyczne i bardzo zdolne kobietki. I co najważniejsze ... rękodzieło, gdzie nie spojrzysz ...rękodzieło! Śliczności, cudowności i wszystko zrobione własnoręcznie, wyjątkowe i niepowtarzalne:)
Wczoraj na Fb napisałam: Pierwszy kiermasz za mną :) Nowe doświadczenie, mnóstwo pozytywnych emocji i fantastyczne nowe znajomości.
Nie mogę się doczekać następnego kiermaszu :) Życzę sobie tylko więcej czasu na przygotowania :)
Swoje prace wystawiali:
- Ania - blog Moje pasje
- p.Monika - Kamiono70 blog Biżuteria artystyczna i ...inne poczynania.
- Agnieszka - rysunek, malarstwo e-mail: pekala-a@wp.pl
- p.Monika - BiMoni - stronka Klik!
- Pracownia Ceramiczna Klik!
- p.Małgorzata - warsztaty rękodzieła
- p.Jolanta - anielskie laleczki z masy solnej
- Uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej
Czekam na wiadomość z pozostałymi kontaktami :)
Pozdrawiam ☼ cieplutko
Dobrej nocki
Ale tu piękności masa:-) Gratuluję kiermaszu, na pewno było cudownie. Pięknie wyszłaś na zdjęciach Aniuś:-)
OdpowiedzUsuńZnakomicie przygotowane stoisko z pięknym asortymentem i uroczą sprzedającą. Pełny profesjonalizm!!
OdpowiedzUsuńI to był pierwszy kiermasz ?! Wróżę że nie ostatni wiele się nauczyłam siedząc na przeciwko :) Gratuluję i cieplutko pozdrawiam :)
aż Ci zazdroszczę! tyle cudów naraz! a Twoje stoisko superowe! pozdrawiam i życzę kolejnych udanych takich imprez :))
OdpowiedzUsuńIle cudnych rzeczy... ach, chciałabym tam być :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Było w czym wybierać. Wszystko wspaniałe.
OdpowiedzUsuńTobie gratuluję pierwszego kiermaszu :)
Pozdrawiam. Ola.
Same wspaniałości na Twoim stoisku :) Gratuluję pierwszego kiermaszu i życzę kolejnych!
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego kiermaszu i życzę kolejnych ::)
OdpowiedzUsuńWspaniały kiermasz, tyle cudnych rzeczy...Gratuluję i życzę kolejnych:)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje w szczególności za odwagę:)
OdpowiedzUsuńI życzę wielu kolejnych kiermaszy:)
pozdrawiam
Wiedziałam, że dasz radę :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności na tym kiermaszu - ja już nie mogę się doczekać moich - czekają mnie dwa!
Pierwsze koty za płoty, a potem... apetyt rośnie ;-)
Brawo Aniu!
Anulka dałaś radę! jak dwa dni to przygotowałaś się na medal :) stoisko Twoje aż kipiało od cudowności, gratulacje, "pierwsze koty za płoty" . Wyglądasz rewelacyjnie, ale to już Ci mówiłam :) Życzę następnych tak udanych kiermaszów, mam nadzieję ze może kiedyś się spotkamy na takim :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńAniu jak ty pięknie wyszłaś na tym zdjęciu!!!!
OdpowiedzUsuńMnie też marzy się taki kiermasz...dlatego z Twojego szczęścia ciesze się bardzo:)))) Sama sie juz przekonałam jakie śliczności tworzysz...
jaki fantastyczny kiermasz :) gratuluje :) mam nadzieje ze dużo sprzedałyście
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, gratuluję!!! i życzę kolejnych :)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i gratuluje :). Super sprawa i same piękne rzeczy :).
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie kiermasze:))miałaś śliczne stoisko, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle jak pięknie u Ciebie wszystko popakowane! Lubie takie kiermasze. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się przygotowałaś w tak krótkim czasie i miałaś śliczne stoisko. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAleja inspiracji ma przyjemność zaprosić na pierwsze w swojej historii CANDY z okazji dziesięciotysięcznych odwiedzin bloga. ZAPRASZAM GORĄCO !!!
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty. Dobrze, że wszystko wyszło tak jak powinno, i że jestes zadowolona. Zacznij może już lepieć i pakować na następnym kiermasz :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze robię na ostatnią chwilę :(
Wspaniałe stoisko! Gratuluję pierwszego kiermaszu. U konkurencji też parę pięknych rzeczy przyuważyłam, zwłaszcza na ostatnim zdjęciu.:)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje! Ps.nie znam Ani,której by się nie udało "sprężyć" na czas:))) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńStoisko prezentuje się pięknie! Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńOjejku, fajnie byłoby uczestniczyć w takim kiermaszu... widok na pewno warty zapamiętania. Jestem bardzo zadowolona, iż kiermasz Ci się udał. Powodzenia w dalszej działalności ;********
OdpowiedzUsuńWszystkie prace prezentują się pięknie, ja osobiście jestem fanką Twoich wyrobów. Gdybym znalazła się na kiermaszu, zapewne nie odstąpiłabym od Twego stoiska.
Pierwsze koty za płoty! Piękne stoisko przygotowałaś, no i właścicielka opromienia całość swoją urodą :))
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą!
Takie cudności wystawiałaś - szkoda, że to tak daleko!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)