17 września 2013

Prezenty...prezenty...

Mam spore zaległości, postaram się szybko nadrobić. I ogromne wyrzuty, że do tej pory nie pochwaliłam się wszystkimi fantastycznymi prezentami, które dostałam od Was Kochane.

A więc po kolei...

Pamiętacie maleńkie kapuściaki? Napisałam, że pomysł podrzuciła mi blogowa koleżanka. To właśnie Jola poprosiła mnie o kapustkę, która zmieściłaby się w exploding box. Udało się, więc zorganizowałyśmy sobie mini wymiankę. Do Joli poleciał bobasek i granatowy wisior. Ja dostałam cudowną karteczkę i kolczyki. Zapraszam serdecznie na bloga joolaa-miszmasz, córa Joli również prowadzi bloga (zdolna jak mamusia), - J.Dark handmade - zapraszam. Dziękuję kobietki.



- karteczkę dostała na imieniny moja Sis, była zachwycona.




Pytanie - odpowiedź.... i upominek pofrunął do Kasi.
Takie serducha przygotowałam dla Kasi za prawidłową odpowiedź na pieskowe pytanie.


Zapraszam na konkurs na blogu Amor Vitea. Nagrody ode mnie prezentują się tak:


Pozdrawiam ☼ cieplutko i dziękuję ♥ 
-za cieplutkie słowa
-za odwiedziny
-za tak liczny udział w Candy, jeszcze 10 dni - zapraszam

8 komentarzy:

  1. :) dzięki za miłe słowa, także w imieniu Córy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oooj troszkę tych zaległości miałaś :):):) ale za to hurtem zobaczyłam i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna wymianka, same cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U Ciebie Aniu to mała fabryka:))) Tak trzymaj:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. serduszko w rameczce bardzo ładnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  6. moje śliczne prezenty:)
    cudny bobasek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)