Nie ukrywam, że lubię lepić "kapuściaki". Zrealizowałam pomysł blogowej koleżanki (o tym niebawem) i zmniejszyłam bobasy w kapuście. Mały bobas to jednak duże wyzwanie :) Największy problem miałam ze smoczkami. Sama byłam zaskoczona efektem, wyszły niemal identyczne jak duże.
Tak dla porównania- duża kapusta, którą lepię ma w podstawie od 16 - 20 cm.
Jak Wam się podobają tyci bobasy?
Porównanie z dużym bobasem :)
Pozdrawiam ☼ cieplutko
Fantastycznie się czuję, gdy moje solniaki tak miło komentujecie. Dziękuję ♥
Witam serdecznie nowych gości :)
Przypominam, że rozdaję prezenty, zapisy KLIK :)
Są genialne!!!:)
OdpowiedzUsuńTak samo piękne jak duże, ale pewnie bardziej pracochłonne?
OdpowiedzUsuńJa jestem ZAKOCHANA w tych bobaskach!!! :-)
OdpowiedzUsuńPiękne :) wersja mini bardzo mi się podoba xx :)
OdpowiedzUsuńFajne są jedne i drugie. Patrzą takim błogim wzrokiem, że ręce opadają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Słodziaki a jaka precyzja
OdpowiedzUsuńŚliczne zarówno te małe jak i te duże:)
OdpowiedzUsuń:)śliczne . Ale muszę przyznać że nie wiedziałam z czego te dzieciaki wystają patrzyłam i patrzyłam , ale już wiem bo przeczytałam "z kapusty" i faktycznie, że to kapusta ;)Teraz lekko zarymuję ;)bo mi to na myśl przyszło i jestem w trakcie śmiania się... " Moja głowa pusta. Nie zajarzyła, że to kapusta" pozdrawiam serdecznie Edyta
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje bobaski:) przepiękne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Masz Aniu cierpliwość! Mnie by szlak trafił przy pierwszym listku:)))
OdpowiedzUsuńUrocze są :)
OdpowiedzUsuńTe bobasy są przesłodkie!:))I duże, i małe.:)
OdpowiedzUsuńjeej faktycznie dość duża różnica wielkości :) jak ty zrobiłaś takie maleństwo, świetna robota! gratuluję cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak to prawda,te malusie najtrudniej się tworzy :) Urocze
OdpowiedzUsuń"kochanie, zmniejszyłam dzieciaki!" - :))))) pamiętam film (z tym, że tam to on zmniejszał). Małe jest piękne! a jakie ma śliczne ślepka! i smoczek! ale mocno się kapusty trzyma... pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDla mnie te małe są jeszcze piękniejsze, takie delikatne, jak te małe dzieciaczki ;)
OdpowiedzUsuńMnie osobiście bardzo podobają się takie małe bobaski :) Te duże także są piękne, ale te mniejsze są po prostu UROCZE! Heh, aż trudno uwierzyć, że bobasy są identyczne!!
OdpowiedzUsuńSłodkie bobaski, faktycznie maluszki są jeszcze fajniejsze
OdpowiedzUsuńooo urocze ^^
OdpowiedzUsuń