święta już za chwilkę... dlaczego ten czas tak szybko ucieka? Z przyjemnością polepiłabym jeszcze trochę ozdób i upominków świątecznych. Bardzo dużo pomysłów musi poczekać na kolejne święta cały rok. Dzisiaj Pani Mikołajowa, cała w czerwieni i delikatnie oszroniona brokatem. Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam ☼ cieplutko
Zachęcam do głosowania w Konkursie DIY i zapraszam na Fb
Anulko ona jest cudowna :) taka delikatna, trochę seksowna w tej czerwieni ;) piękna !! Buziaki :*
OdpowiedzUsuńOjej bardzo pękna ta Pani Mikołajowa :D Nie mogłam się doczekać tych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPani Mikołajowa równie śliczna jak Twoje aniołki :)
OdpowiedzUsuńPiękna. Zazdroszczę talentu. I te oczyska! Ślicznotka...
OdpowiedzUsuńJaka cudna!
OdpowiedzUsuńAle pieknie wyszla. Mikolajowa anielica - extra. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńhttp://peacock111.blogspot.co.uk/2013/11/zimowe-candy.html
wyszła suuper :)
OdpowiedzUsuńAniu a jak myślisz?;)))Jest przerewelacyjna;))
OdpowiedzUsuńPani Mikołajowa jest prześliczna - moja koleżanka również robi takie cudeńka. W tamtym roku na urodziny dostałam od niej Aniołka, jest prześliczny i unikatowy :)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że Pan Mikołaj jest zachwycony:)
OdpowiedzUsuńJak gdzieś pojawia się brokat, to u mnie pojawią się uśmiech na twarzy;-) Uwielbiam te migotające drobinki:-)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Mogłabyś zrobić jeszcze jedną taką, z czapeczką. Myślę, że zarówno czapka jak i aureola będą tutaj pasowały. Dobrze, że pamiętałaś o brokacie, dzięki niemu praca jest bardziej świąteczna. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodoba się, podoba :) piękna z niej Mikołajka :) buziaki
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Pełna gracji:)
OdpowiedzUsuń